„Nauczyłem się kochać
tajemniczość.
Ona jedna chyba może życie nasze uczynić
niezwykłym i cudownym.
Najpowszedniejsza rzecz zyskuje urok,
gdy się ją zachowuje w tajemnicy.”
Valerie
Johansson
Czyli
mała tajemnica wśród ludzkości.
Całe swoje dzieciństwo
spędziła w Ljusne, małym miasteczku w Szwecji. Mieszkała wówczas z rodzicami
oraz swoim starszym bratem, który bronił ją przed rówieśnikami, rzucającymi w
małą Valerię, niezbyt przychylnymi epitetami. Od zawsze wyróżniała się z tłumu,
przez, co nie miała łatwego życia w swoich rodzinnych stronach. Często
zapłakana, schowana w książkach, samotniczka. Nie bawiła się z innymi dziećmi,
tylko zamykała we własnym pokoju lub spędzała czas na drewnianej huśtawce za
domem. Nie miała ochoty na żadne zabawy, ponieważ zwykłe zdarcie kolana dla
innych, dla niej równało się wizytą w szpitalu. W wieku jedenastu lat odkryła,
zaś swoją pasję, którą zaczęła rozwijać i właśnie dzięki niej zdecydowała się
na wyjazd do Sztokholmu by rozpocząć nowe życie.
Charakter
Zagubiona w
świecie samotniczka, krocząca, jednak przez życie z podniesioną głową. Na
pierwszy rzut oka, realistka sztywno trzymająca się zasad, po bliższym
poznaniu; dziewczyna z głową w chmurach. Bardzo tajemnicza, nielubiąca
opowiadać o sobie. Posiada w sobie ogromne pokłady empatii i zrozumienia; nigdy
nie zostawi człowieka w potrzebie. Często się uśmiecha, lecz jest to bardzo
nikły wyraz twarzy, prawie niezauważalny. Trudno złamać jej psychikę, ponieważ uodporniła
się na wszelkie słowa krytyki i ból zadawany przez innych ludzi. Przebywająca
na uboczu dziewczyna, nierzucająca się w oczy, nieangażująca w sprawy tłumu.
Niekiedy bywa zbyt poważna, jak na swój wiek, zaś innym razem zachowuje się,
niczym mała dziewczynka. Pełna sprzeczności, sprawiająca mylne pierwsze
wrażenie. Nie daje się zadręczać i potrafi bronić własnych przekonań. Po
dłuższej znajomości, doskonała rozmówczyni, doradczyni oraz pocieszycielka.
Szczerze się śmieje tylko przy bliskich osobach, którym może ufać, a takich
jest bardzo mało. Często dopatruje się w dobrych gestach głębszego dna, nie
wierząc, że ktoś może jej pomagać z dobrej woli. Nieufna wobec innych osób,
szukająca własnego miejsca na świecie.
Wygląd
Nie należy
do najpiękniejszych dziewcząt, jednak potrafi przyciągać wzrok swoją
delikatnością i wewnętrznym ciepłem. Posiada smukłą, wytrenowaną sylwetkę,
posiadającą krągłości w odpowiednich miejscach. Jej krok, zapewne wynikający z
lat treningów, przywodzi na myśl jedną z leśnych wróżek, z bajek dla dzieci.
Brązowe włosy dziewczyny opadają swobodnymi falami na ramiona. Niekiedy zostają
spięte w luźny warkocz lub kok (najczęściej podczas występów). Oczy dziewczyny,
o brązowej barwie, patrzą na świat z drobnym dystansem, czasem połyskujące
wesoło, co tylko dodaje jej uroku. Usta Valerie są pełne, o odcieniu
delikatnego różu. Bardzo rzadkim widokiem jest, zaś rumieniec na jej
policzkach. Tylko nieliczni mieli szansę go ujrzeć.
Lerie należy
do wysokich dziewcząt, bowiem mierzy sobie całe 176 centymetrów wzrostu. Mimo
tego, jest bardzo delikatna, jednak nie sprawia wrażenia kruchej, niczym
porcelana. Nigdy nie wkłada na stopy obcasów, częściej są to balerinki lub
zwyczajne trampki. Nie zna się zbytnio na modzie, więc ubiera się, tak, żeby
było jej wygodnie. Ma słabość do sukienek i spódnic. Niestety, nie nosi ich
zbyt często, ponieważ nie ma ochoty na ciągłe maskowanie siniaków, powstałych z
powodu jej choroby.
Ciekawostki
•Jest chora
na hemofilię, dlatego odwiedza szpital dwa razy w tygodniu (w poniedziałek i
czwartek). Na dodatek zawsze nosi przy sobie jakiś bandaż oraz tabletki, które
pomogłyby jej w opanowaniu krwawienia.
•Mieszka na
ostatnim piętrze w starej kamieniczce, niedaleko ośrodka, w którym trenuje. Jej
mieszkanko jest dosyć małe, (pokoik, który robi za salon, kuchnia, łazienka i
sypialnia) jednak ona czuje się w nim doskonale. Sama zajęła się urządzaniem i
remontowaniem, zniszczonej wcześniej, przestrzeni mieszkalnej. Jej lokum
posiada balkon, na którym często przesiaduje nocami, obserwując oświetlone
miasto. Jest fanką kwiatów, fotografii oraz obrazów, przez, co jej dom jest
nimi wypełniony.
•Uwielbia
książki, w swoim mieszkanku posiada imponujący księgozbiór zajmujący całą
ścianę jej sypialni. Mimo, że czyta wszystkie gatunki, jej sercem zawładnęła
fantastyka.
•Od
jedenastego roku życia trenuje gimnastykę artystyczną. Treningi ma prawie, że
codziennie i często wyjeżdża na różne turnieje. Jest jedną z najlepszych
gimnastyczek w kraju i teraz szykuje się do najważniejszych zawodów w swoim
życiu. Chce stanąć na podium podczas mistrzostw świata. Valerie najlepiej radzi
sobie z wstążką i piłką, i to są jej ulubione przybory.
•Posiada w
domu kota (czarny z jadowicie zielonymi ślepiami), na którego woła Louis. Dostała
go na dziewiętnaste urodziny od brata.
•Nie pija
herbaty, do której ma uraz z czasów dzieciństwa. Nigdy nie opowiada o tej
historii, jednak została jej po niej niemiła „pamiątka” w postaci blizny po
oparzeniu, niedaleko nadgarstka.
•W przyszłym
roku ma nadzieję rozpocząć naukę, na Uniwersytecie Medycznym. Złożyła już
dokumenty na uczelni, teraz czeka tylko na wyniki.
•Pisze
własną powieść fantastyczną pod pseudonimem „Vivienne Anesel”. Pierwsza część
serii została wydana, więc Lerie zajęła się pracą nad drugą. Czasem spotyka się
ze swoim wydawcą i z zafascynowaniem obserwuje zainteresowanie ludzi jej
twórczością.
•Cierpi na
arachnofobię. Widząc pająka, reaguje głośnym piskiem i zastygnięciem w miejscu.
Nie jest wtedy zdolna do jakiegokolwiek ruchu. Nie obawia się tylko małych
osobników tego gatunku.
Aktualnie
Stara się
bardziej otworzyć na ludzi i przestać doszukiwać motywów w ich działaniu. Od
zawsze żyje normalnie, nie zwracając wielkiej uwagi na swoją chorobę, ale także
nie pakuje się w żadne niebezpieczeństwa, tylko po, to by kusić los. Nikomu nie
mówi o swoich planach na studia, ani o książkach, które pisze. Stara się częściej uśmiechać zarówno do
znajomych, jak i nieznajomych osób. Zaczęła spacerować wieczorami po parku,
żeby nie siedzieć samotnie w mieszkaniu. Rankiem, zaś można ją spotkać w
piekarni, kiedy czeka na bułeczki prosto z pieca przed swoim treningiem.
W skrócie
Valerie
Johansson
20 lat
Rodowita
Szwedka
Gimnastyczka
artystyczna (jedna z najlepszych w kraju, a także na świecie)
Chora na
hemofilię i cierpiąca na arachnofobię
[Wybaczcie, że taka długa ta KP. Nie spodziewałam się, że tak wyjdzie -.- Na dodatek nie jest dokładnie, taka, jaka miała być. Mam, jednak nadzieję, że ktoś się zainteresuje moją Velerie :)]